XXVI KOLEJKA LIGI OKRĘGOWEJ: PRZYSZŁOŚĆ 0-4 GROM
W środę 23 maja przy Rybnickiej zmierzyliśmy się z walczącym o awans Gromem Warszawa.
Początek był dość obiecujący. Częściej niż rywal utrzymywaliśmy się przy piłce, a w 9 minucie byliśmy o włos od strzelenia gola. Mateusz Najder zagrał z prawej strony wzdłuż bramki, a strzał Bohy cudem obronił golkiper przeciwnika. Grom był tego dnia jak bokser, który rzadko wyprowadza ciosy, ale gdy już to robi, to ze zdumiewającą siłą i skutecznością. I tak oto w 14 minucie bliźniacza akcja do tej naszej sprzed 5 minut skończyła się wyjściem gości na prowadzenie, a 3 minuty później sytuacja sam na sam z bramkarzem skończyła się kolejnym golem i było już 2-0. W 33 minucie Grom wyprowadził kolejny cios i wynik 3-0 do przerwy na pewno nie napawał optymizmem. W drugiej połowie rzeczywiście nie pokazaliśmy siły, która by mogła zaszkodzić Gromowi. To rywal nas dobił za sprawą rzutu karnego z 78 minuty. Rywal spokojnie doprowadził wysokie prowadzenie do końca i wywiózł komplet punktów.
Skład: Rybus- Onkiewicz, Cieślak (71′ Król), Ćwiąkała, Piotr Bałajzy- Nowak, Sypuła, Muskalski (60′ Emiroglu), Yusupov (68′ Łaski)- Kawalec (46′ Mrozik), Najder (68′ Pawlicki)