I kolejka Ligi Okręgowej: Milan 1-0 Przyszłość
Mecze inaugurujące rozgrywki ligowe kibicom Przyszłości od pewnego czasu kojarzyć się mogły bardzo dobrze. Od 5 lat nie doznaliśmy w nich porażki, a często zdarzały się efektowne zwycięstwa, jak 11-0 z Sarmatą czy 5-0 z Zaborowianką. Niestety nic nie trwa wiecznie i beniaminek z Milanówka przerwał naszą passę. O pierwszej połowie nie da się wiele napisać. Po prostu się odbyła. Nie było w niej żadnych wartych odnotowania sytuacji, więc przenieśmy się do drugich 45 minut. W nich przejęliśmy inicjatywę, a Milan wyczekiwał głównie na kontrataki. Przez większość czasu operowaliśmy futbolówką na połowie przeciwnika, ale nie do końca wiedzieliśmy jak to wykorzystać w praktyce. Nasze strzały z reguły mijały bramkę, bądź były zbyt lekkie. Raziła niedokładność. W 64 minucie Milan przeprowadził kontrę, którą zażegnał Yusupov wybiciem w aut. Rywal szybko wznowił grę, piłka odbita od sztucznej nawierzchni zmyliła jednego z naszych obrońców i dotarła do gracza gospodarzy, który silnym uderzeniem umieścił ją w siatce. Po tym trafieniu nasza postawa wyglądała tak jak dotychczas. Za to Milan cofnął się jeszcze bardziej i starał się grać na czas. Mimo to jego gra obronna daleka była od perfekcji i wyrównanie było w naszym zasięgu. Dobrą zmianę dał Bartek Kowalski, którego przeciwnicy często powstrzymywali przewinieniami. Mieliśmy kilka rzutów wolnych przy polu karnym przeciwnika, kilka rzutów rożnych, ale cały czas na nic się to zdawało. Tym bardziej szkoda, że rywal nie zrobił wiele by wygrać. Ostatecznie to 1 trafienie wystarczyło gospodarzom by zgarnąć 3 punkty, a my po raz pierwszy od dawna sezon zaczynamy od porażki. Obyśmy w środę w meczu z kolejnym beniaminkiem, czyli rezerwami MKS Piaseczno, zobaczyli inną Przyszłość.
Skład: Dutkowski- Welk (86′ Pawlicki), Ćwiąkała, Cieślak- Kawalec, Oleszczuk, Mrozik (66′ Kowalski), Nowak (46′ Piotr Bałajzy), Yusupov- Najder (73′ Król), Sypuła
Żółte kartki: Yusupov, Nowak, Welk