XXIV kolejka Ligi Okręgowej: Przyszłość 2-0 Józefovia
W sobotę 11 maja warto było odwiedzić Rybnicką 25, gdzie świetnie spisująca się ostatnio Przyszłość podejmowała lidera- Józefovię.
Od początku nie ustępowaliśmy rywalom. Mecz był otwarty, akcje tworzyć chciała jedna jak i druga drużyna. W 19 minucie ładną akcję przeprowadził nasz zespół, kiedy to seria podań między Mateuszem Najderem a Adamem Sypułą wyprowadziła tego pierwszego do sytuacji sam na sam. Strzał Mateusza minął bramkarza, odbił się od słupka i zmierzał do siatki, jednak obrońca gości zdążył do piłki i próbował jeszcze desperacką interwencją ją wybić, lecz jedynie przypieczętował gola trafiając do własnej bramki. Ciężko określić czy w momencie jego próby piłka przekroczyła już linię bramkową, ale i bez jego interwencji byłby gol, więc bramkę przypisujemy Mateuszowi. Następne fragmenty pierwszej połowy nie przyniosły już goli. Józefovia potrafiła utrzymać się przy piłce, ale miała problem że sforsowaniem naszej defensywy. W drugiej połowie Przyszłość wypracowała sobie jeszcze więcej groźnych akcji niż przed przerwą. W 52 minucie Adam Sypuła ponownie zagrał dobrą piłkę do Mateusza Najdera, który znalazł się w podobnej sytuacji jak przy akcji bramkowej, ale tym razem jego strzał minimalnie minął słupek. W 72 minucie po wrzutce Damiana Mrozika strzał głową z bliskiej odległości oddał Adam Sypuła. Było to bardzo dobre uderzenie, zmierzające tuż pod poprzeczkę, ale poradził sobie z nim bramkarz i zyskaliśmy tylko rzut rożny. Chwilę później dobrą okazję do strzelenia gola miał ponownie Mateusz Najder, ale przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem, a na domiar złego doznał urazu, po którym musiał opuścić boisko. W 79 minucie w świetnej sytuacji znalazł się Damian Mrozik, ale wyjście golkipera gości okazało się skuteczne i strzał Damiana też został wybroniony. W końcu minutę później kolejna próba powiodła się. Z rzutu rożnego wrzucał Łukasz Manel, piłka wybita została poza pole karne, mniejwięcej na 20 metr, gdzie był Adam Sypuła, który zdecydował się na strzał. Była to świetna decyzja, a realizacja jeszcze lepsza. Silne uderzenie wylądowało w siatce i było 2-0! Najgroźniejszą odpowiedzią lidera był dopiero strzał z dystansu z 89 minuty, który poszybował tuż nad spojeniem bramki. Defensywa Przyszłości przez cały mecz była czujna i nie dała się zaskoczyć. Był to dobry mecz całej włochowskiej drużyny, która zasłużenie zgarnęła tego dnia komplet punktów. Oby tak dalej!
Skład: Dutkowski- Welk, Ćwiąkała, Cieślak, Kawalec- Sypuła, Przemysław Bałajzy, Oleszczuk, Yusupov- Najder (75′ Manel), Mrozik (87′ Muskalski)
Gole: Najder 19′, Sypuła 80′